Ur.: 14.05.1910 r.
Zm.: 16.02.2004 r.
Edukacja:
Dodatkowe informacje:
22 stycznia 1945 r. powołano Biuro Organizacji Odbudowy Warszawy pod kierownictwem prof. Jana Zachwatowicza. W skład Biura weszli: prof. Piotr Biegański, inż. arch. Stanisław Albrecht, arch. Jerzy Bielaszewski i inż. Władysław Skoczek. 14 lutego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej uchwaliło powołanie Biura Odbudowy Stolicy (BOS). Kierownictwo powierzono inż. arch. Romanowi Piotrowskiemu. 24 maja 1945 r. Krajowa Rada Narodowa wydała dekret o odbudowie Warszawy.
*
Od 1946 w Stanach Zjednoczonych, prof. Uniwersytetu w Illinois.
* * *
Anegdoty czarne i białe, Zanotował architekt Wacław Kłyszewski, 1988
[...]
Wspominając ludzi, którzy w początkowych miesiącach pracy BOSu należeli do jego Kierownictwa, chciałbym przypomnieć człowieka, który nie miał dotychczas szczęścia, aby znaleźć się we wspomnieniach czy opracowaniach dotyczących tamtych lat.... ...A był przecież, bagatela, dyrektorem administracyjnym BOSu, a ponadto otwierał pierwsze po wojnie zebranie SARPu, jako, chyba, jego sekretarz.... Sądząc z tych danych dyrektor był architektem. Nazywał się J. (Józef? Jerzy?) Bielaszewski. W każdym razie był majorem i widywałem go w mundurze. Ale nie urzędował długo. Już po kilku tygodniach przystąpiono, pod wodzą prof. Stanisława Lorentza, do organizowania otwartej w pierwszych dniach maja (1945 r.) wystawy “Warszawa oskarża”, w której architekci (m.in. Jerzy Hryniewiecki, Jerzy Staniszkis, Stanisław Zamecznik i in.) mieli zasadniczy udział. Z ramienia BOSu aktywnie współdziałał dyrektor administracyjny, a kiedy zapadła decyzja wysłania tej niezmiernie sugestywnej wystawy do Stanów Zjednoczonych, dyrektor znalazł się w ekipie towarzyszącej wystawie. Więcej go już nie widziałem, gdyż do kraju nie wrócił. Wrócił natomiast do swego rodzinnego nazwiska Gutnajer, bardzo znanego w przedwojennej Warszawie dzięki jego ojcu, który prowadził jeden z najlepszych antykwariatów pod nazwą Abe Gutnajer*. Bielaszewski pozostawił po sobie przykład swojej zawodowej twórczości, popularną w ciągu kilku powojennych lat kawiarnię Gajewskiego na rogu ulic Marszałkowskiej i Wspólnej. Wśród żywiołowo powstającej wówczas “parterowej Marszałkowskiej” budynek kawiarni, również parterowy, wyróżniał się oryginalnością formy, dzięki której Warszawa szybko znalazła dla niego określenie “bunkier”, jako że był to budynek szary, zaokrąglony na narożniku, ze ścianami w formie słupków i na przemian wąskich otworów skierowanych na obie ulice.
W kilka lat później, kiedy dotarły z Francji zeszyty “L’Architecture d’Aujourd’hui”, w charakterystycznej dla tego pisma kronice zauważyłem niewielkie zdjęcie, na którym Frank Lloyd Wright przegląda jakieś pismo. Za nim stał elegancki brunet, w doskonałej dwurzędówce z przyciętym nad wargą ciemnym wąsikiem. Podpis wyjaśniał, że F.L.Wright odwiedził nową Politechnikę w Meksyku, a architekt Jose Gutnajer, profesor Wydziału Architektury tej uczelni, pokazuje mu ostatnie wydawnictwa Wydziału. Nie przypuszczam, aby znajdowała się tam również kawiarnia Gajewskiego, ale może?
* Uzyskaliśmy obecnie informację od p. Nawojki Lobkowicz , że Jozef Marion Gutnajer byl synem Bernarda Gutnajera, starszego brata Abego i podobnie jak on byl znanym antywalriuszem. Antykwariat Bernarda znajdowal sie w Hotelu Angielskim na Wierzbowej
Źródła informacji:
Brak komentarzy.